Moje ulubione płyty 2024 roku

W poprzednich miesiącach rządził polski rap. Znowu. I jak patrzę na te albumy to jakoś specjalnie zaskoczony nie jestem.

Czytaj dalej „Moje ulubione płyty 2024 roku”

20 ulubionych albumów 2023 roku plus dwa dodatkowe. I jeden kawałek

Dwanaście miesięcy ze spoko albumami, na których były numery wybitne. I nic więcej. Tak zapamiętam 2023 rok w rapie.

Czytaj dalej „20 ulubionych albumów 2023 roku plus dwa dodatkowe. I jeden kawałek”

Gang Starr za trzy dychy z hakiem. A Talib Kweli za dwie

fot. Martyn Goodacre/Getty Images

Dawno nie wrzucałem żadnych polecajek zakupowych. Można więc uprzedzić Mikołaja.

Czytaj dalej „Gang Starr za trzy dychy z hakiem. A Talib Kweli za dwie”

Stary, ekskluzywny mix Kixnare’a

Kixnare to nie tylko świetny producent, ale i selektor. Jego Fresh Squeezed Juice będzie jednym z lepszych wyborów na niedzielę.

Czytaj dalej „Stary, ekskluzywny mix Kixnare’a”

Moje ulubione płyty 2020 roku

Najwyższy czas na podsumowanie roku.

Tym razem sama lista – bez zbędnych opisów, same albumy, pure hip hop.

Czytaj dalej „Moje ulubione płyty 2020 roku”

Ulubione płyty pierwszej połowy 2020 roku

Wybrałem 30 albumów, które sprawiły mi najwięcej przyjemności. 

Ten wpis miałem przygotowany od mniej więcej dwóch tygodni, ale jeszcze chwilę postanowiłem się wstrzymać, żeby nadrobić kilka produkcji. Niestety, żadna z nich nie zbliżyła się poziomem do moich ulubieńców z pierwszej połowy tego roku.

Czytaj dalej „Ulubione płyty pierwszej połowy 2020 roku”

Oddisee „ODD CURE”

Home office rap w czasach COVID-19 ma się dobrze.

Oddisee to pewniak, do którego jednak mam jakieś małe „ale”. Największym problemem zawsze było dla mnie to, że najbardziej pamiętam pojedyncze numery, np. „Build by Pictures” z The Iceberg czy „That’s Love” z The Good Fight. Rzadko natomiast miałem problem z całością, jak w przypadku Alwasty. I nie to, żebym coś EP-ce z 2016 roku zarzucał, ale ta do mnie zwyczajnie nie trafia.

Czytaj dalej „Oddisee „ODD CURE””