
Fajerwerki na początku roku już były. Prawdziwa petarda została odpalona kilka dni później, bo raper z Waszyngtonu znów potwierdza klasę.
Czytaj dalej „Oddisee „To What End””Fajerwerki na początku roku już były. Prawdziwa petarda została odpalona kilka dni później, bo raper z Waszyngtonu znów potwierdza klasę.
Czytaj dalej „Oddisee „To What End””50 albumów. W pierwszej połowie wyróżniam zeszłoroczne, w drugiej te mające już kilka lat na karku i których słuchałem (chyba) najczęściej.
Czytaj dalej „Moje płyty 2022 roku. I kilka tych starszych”Największy (?) francuski klasyk w czteropłytowym wydaniu specjalnym przeceniony o prawie 60 proc. Zainteresowani?
Czytaj dalej „Market #17: „L’Ecole du Micro d’Argent” IAM”Czy da się streścić twórczość Marcusa Millera zaledwie w dwóch kawałkach? Szusty z WaxEaters udowadnia, że tak.
Czytaj dalej „Funk on the bottom, jazz on the top”Komputer i software, nie gramofon i winyle. Korg, MPC, nowa ksywka, ale poziom został ten sam. Tylko te wyświetlenia…
Czytaj dalej „Graf, ale już nie Cratedigger”