
Szarlatany z UK zawsze były z tyłu za pewną dwójką. Naprawdę szkoda, ale… Zasłużenie.
Britpop to całe szczęście nie tylko Oasis i Blur (albo Blur i Oasis jak ktoś woli, bo hierarchizacja tych zespołów może prowadzić do małej wojenki…), ale też cała masa innych świetnych kapel, które nie przebiły się tak mocno do świadomości odbiorców. A przynajmniej obecnie wygląda to tak, że mało kto pamięta o The Charlatans.
Czytaj dalej „Retro #9: Tellin’ Stories”