Dobrego jazz rapu nigdy za wiele, a zwłaszcza w tak zaskakującym wykonaniu kolesia, który pozamiatał pewien “konkurs”. Szkoda tylko, że takiej muzyki niewielu w Polsce w ogóle szuka…
Czytaj dalej Suma wszystkich dobrych rzeczy. Rune(s) recenzja plus konkurs
Tag: jazz rap
Tego dnia #11: 23 czerwca
Dzisiaj jest bardzo ważny dzień i to nie tylko ze względu na święto naszych Ojców. Swoje urodziny świętuje kilka znakomitych i klasycznych pozycji, a jedna z nich jest jedną z najważniejszych płyt mojego życia. Może i jestem jedyny na całym świecie, jednym z niewielu, który ten album posiada, ale to i tak ciągle dla mnie za mało. Czytaj dalej Tego dnia #11: 23 czerwca
The dig #1: “Digable Planets z 4 żywymi muzykami”
Co ja mam powiedzieć/napisać? Stara płyta, ale jaka zajebista! Szkoda tylko, że tak mało znana, mimo tego, że stoi za nią koleś, który był głównym architektem sukcesów jednych z najlepszych hip-hopowych płyt ever. Zaintrygowani? Pewno tak, bo jak już wspomniałem – to jest tak mało znane, że nawet najwięksi konserwatyści i puryści mogą tego nie kojarzyć. Czytaj dalej The dig #1: “Digable Planets z 4 żywymi muzykami”
Rap ze świnoujskiego portu
W tym smutnym antymuzycznym państwie internetowe znajomości mają to do siebie, że dzięki nim można trafić czasami na małe perełki. Nie spodziewałem się, że rap prosto ze Świnoujścia dostarczy mi aż tyle frajdy. Czytaj dalej Rap ze świnoujskiego portu
Jak pogrywa sobie Incognito? “Utwory Zebrane” + konkurs
Jakiś czas temu przyjąłem sobie zasadę, że nie recenzuję materiałów (co nie oznacza, że nie piszę o zaletach i wadach), które objąłem swoim patronatem i nie inaczej będzie z Utworami Zebranymi Incognito, chociaż ciekawskim mogę powiedzieć, że album zbliżałby się u mnie w okolice ósemkowe, a to już dużo znaczy. Dobra, a co w nim takiego wyjątkowego? Czytaj dalej Jak pogrywa sobie Incognito? “Utwory Zebrane” + konkurs