
Niektórzy producenci współpracują z DJ-ami. Jig Magger stawia na wibrafonistów, ale o innych nie zapomina. Dlatego nowa płyta jest wyjątkowa.
Czytaj dalej „Jig Magger „Vibes, Beats & Melody””Niektórzy producenci współpracują z DJ-ami. Jig Magger stawia na wibrafonistów, ale o innych nie zapomina. Dlatego nowa płyta jest wyjątkowa.
Czytaj dalej „Jig Magger „Vibes, Beats & Melody””Legendarna marka powróciła, ale jest o niej trochę za cicho. Czy w takim razie naprawdę zasłużyliśmy na kolejne JuNouMi?
Czytaj dalej „Wielki powrót, czyli drogie JuNouMi Vol. 5”Lepiej późno niż wcale. Czy w przypadku ubiegłego roku wypada pisać „lepiej”, czy „wcale”? No właśnie…
Czytaj dalej „Moje ulubione płyty 2021 roku”Groove, vibe, chillout, szalejące bębny i wiele, naprawdę wiele innych dobrych rzeczy. A to wszystko na jednej płycie.
Czytaj dalej „Emapea „Bees, Trees and Flowers””Najwyższy czas na podsumowanie roku.
Tym razem sama lista – bez zbędnych opisów, same albumy, pure hip hop.
Czytaj dalej „Moje ulubione płyty 2020 roku”Czarny piątek już jutro. Gdzie warto szukać płyt?
Listopad jest pierwszym miesiącem od dawna, naprawdę bardzo dawna, w którym nie kupiłem żadnej płyty. Fakt faktem kilka dni temu kumpel podesłał mi super okazję – The Misadventures of a Middle Man Essy na winylu za 28 zł, ale postanowiłem oszukać system, zamówić album i odebrać go w grudniu. Trzeba kombinować.
Czytaj dalej „Market #12: co na Black Friday?”W końcu. Spokojnie mogę podsumować miniony rok.
W końcu. Spokojnie mogę podsumować miniony rok. Czytaj dalej „Podsumowanie 2018 roku: intro”
Emapea znowu uderza. I dobrze, bo Jazzy Tape to jeden z najlepszych tegorocznych beat tape’ów.
Emapea znowu uderza. I dobrze, bo Jazzy Tape to jeden z najlepszych tegorocznych beat tape’ów. Czytaj dalej „Leniwa klasyka na niedzielne popołudnie”
Syd, nowa płyta Moo Latte, niespodziewanie dystansuje nie tylko rodzimą konkurencję.
Syd, nowa płyta Moo Latte, niespodziewanie dystansuje nie tylko rodzimą konkurencję. Czytaj dalej „Etniczne Stones Throw w polskim wydaniu”
Wróciłem z Hradec Kralove do Warszawy i po kilku godzinach przeniosłem się do Berlina. Będę tutaj urzędował przez najbliższy tydzień i chyba odpuszczę sobie jakieś zakupy płytowe, bo przed chwilą dostałem maila od pewnej bardzo ciekawej wytwórni.
Zanim napiszę coś więcej o tegorocznym Kempie (moje przemyślenia na szybko są w tym miejscu), bądź co bądź, bardzo udanym, to czas na szybki market. Promocja jest naprawdę bardzo konkretna.
Czytaj dalej „Market #3: 40% na wszystko i wysyłka do Polski za 14 zł? A czemu nie?”