Czas na finał. Złota dziesiątka. Moje ulubione płyty 2018 roku. Czytaj dalej „Podsumowanie 2018 roku: miejsca 10-1”
Podsumowanie 2018 roku: miejsca 10-1
Czas na finał. Złota dziesiątka. Moje ulubione płyty 2018 roku.
Czas na finał. Złota dziesiątka. Moje ulubione płyty 2018 roku.
Czas na finał. Złota dziesiątka. Moje ulubione płyty 2018 roku. Czytaj dalej „Podsumowanie 2018 roku: miejsca 10-1”
Znowu to zrobili, czyli słów kilka o najlepszym rapie prosto z Manchesteru.
Znowu to zrobili, czyli słów kilka o najlepszym rapie prosto z Manchesteru. Czytaj dalej „To ma pływać, to ma głową kiwać”
Do czeskiego festiwalu jeszcze trzy miesiące, więc warto mu się bliżej przyjrzeć.
Do czeskiego festiwalu jeszcze trzy miesiące, więc warto mu się bliżej przyjrzeć. Czytaj dalej „Hip Hop Kemp 2018: prolog”
Brytyjski rap rozpoczyna rok tak, jak dawno nie zaczął amerykański. Prowo?
Nadrabiam kilka zeszłorocznych zaległości. „Prymu nie chce wieść nikt”, więc nie chcąc tracić czasu, oszczędzę sobie wymienianie kilku tytułów.
Czytaj dalej „Po co Herbaliser jeszcze wydaje płyty?”Czy wiecie, co Polish Hip-Hop Festival ma wspólnego z Pawłem Zarzecznym?
Parafrazując tytuł jego książki – zawsze byli najlepsi. Przynajmniej w wydaniu krajowym, bo konkurencję wciągają niczym Kozak kreski w najlepszych latach RRX.
Czytaj dalej „Polish Hip-Hop Festival – Zarzeczny by tu oszalał”Tym razem podsumowanie 2017 roku zamknę w jednym wpisie. Czytaj dalej „Podsumowanie 2017: a na cholerę tyle tych części?!”
Wróciłem z Hradec Kralove do Warszawy i po kilku godzinach przeniosłem się do Berlina. Będę tutaj urzędował przez najbliższy tydzień i chyba odpuszczę sobie jakieś zakupy płytowe, bo przed chwilą dostałem maila od pewnej bardzo ciekawej wytwórni.
Zanim napiszę coś więcej o tegorocznym Kempie (moje przemyślenia na szybko są w tym miejscu), bądź co bądź, bardzo udanym, to czas na szybki market. Promocja jest naprawdę bardzo konkretna.
Czytaj dalej „Market #3: 40% na wszystko i wysyłka do Polski za 14 zł? A czemu nie?”Ostatnio coś słabo z tymi promocjami. Da się jednak znaleźć kilka perełek za naprawdę niewielkie pieniądze.
Radzę się wybrać do kilku Matrasów i pod żadnym pozorem nie sprawdzać ich oferty online. Nie ma sensu, a zaoszczędzicie sporo czasu. Zagranicą znowu cienko, nie znalazłem ostatnio nic ciekawego, ale…
Czytaj dalej „Market #2: zniszczony digipak, klasyka i cyfrowe rabaty”Ekscytacja dzisiejszym Doodle, najlepszym w historii, sięgnęła zenitu. To dobrze, bo powód jest nie byle jaki, a i samo Google zaimponowało nawet swoim hejterom. Koniec końców, nie byłoby tego, gdyby nie dzisiejszy jubilat. Wszyscy są wygrani. Czytaj dalej „Tego dnia #13: 11 sierpnia, czyli special edition na urodziny hip-hopu”
Kiedyś miałem taki notatnik, w którym spisywałem wszystkie swoje płytowe zakupy. Zrobiłem to specjalnie, żeby nie przekraczać zakładanego budżetu.
Tylko w 2011 roku wydałem… A zresztą, nieważne, nie chcę się wkurwiać. Dzisiaj przygotowałem coś specjalnego. Może ktoś z was skorzysta z kilku dobrych okazji?
Czytaj dalej „Market #1: Namysłowski, Playboy, The Mouse Outfit i rozterki Earla”