
Przesłodzona ulica też może być całkiem niezła, co udowadnia Fat Joe na swoim piątym albumie. Dodatkowo Loyalty mocno zyskało po latach.
Czytaj dalej „Fat Joe „Loyalty””Przesłodzona ulica też może być całkiem niezła, co udowadnia Fat Joe na swoim piątym albumie. Dodatkowo Loyalty mocno zyskało po latach.
Czytaj dalej „Fat Joe „Loyalty””50 albumów. W pierwszej połowie wyróżniam zeszłoroczne, w drugiej te mające już kilka lat na karku i których słuchałem (chyba) najczęściej.
Czytaj dalej „Moje płyty 2022 roku. I kilka tych starszych”Najwyższy czas na podsumowanie roku.
Tym razem sama lista – bez zbędnych opisów, same albumy, pure hip hop.
Czytaj dalej „Moje ulubione płyty 2020 roku”No, to teraz można to brać!
Takiej ceny The Lost Tapes 2 spodziewałem się trochę szybciej, ale cóż – w końcu ostatnią płytę Nasa można kupić bez wyrzutów sumienia.
Czytaj dalej „Market #14: Nas „The Lost Tapes 2” za 18,99 zł z darmowym odbiorem”Wybrałem 30 albumów, które sprawiły mi najwięcej przyjemności.
Ten wpis miałem przygotowany od mniej więcej dwóch tygodni, ale jeszcze chwilę postanowiłem się wstrzymać, żeby nadrobić kilka produkcji. Niestety, żadna z nich nie zbliżyła się poziomem do moich ulubieńców z pierwszej połowy tego roku.
Czytaj dalej „Ulubione płyty pierwszej połowy 2020 roku”Dym i drinki na hip-hopowym jachcie.
Nie miałem żadnych oczekiwań wobec „Yacht Rock 2”, a okazało się, że ten króciutki album The Alchemista to jeden z moich najwierniejszych towarzyszy ostatnich rowerowych wycieczek. Porcja solidnego rapu (gościnnie m.in. Roc Marciano, Action Bronson, Benny The Butcher, Conway The Machine i jeden z tegorocznych bohaterów, Westside Gunn) na fantastycznych beatach gospodarza to idealna propozycja na koniec lata.
Czytaj dalej „The Alchemist „Yacht Rock 2””