
W poprzednich miesiącach rządził polski rap. Znowu. I jak patrzę na te albumy to jakoś specjalnie zaskoczony nie jestem.
Czytaj dalej „Moje ulubione płyty 2024 roku”W poprzednich miesiącach rządził polski rap. Znowu. I jak patrzę na te albumy to jakoś specjalnie zaskoczony nie jestem.
Czytaj dalej „Moje ulubione płyty 2024 roku”Historia w tle jest tylko dodatkiem. Tych kilka prostych rymów nagranych na zajawie na cudownych podkładach to wyżyny polskiego hip-hopu.
Czytaj dalej „Amatowsky „Pełnia” + „Listen and Learn””Nadszedł czas, żeby podsumować czeski festiwal. Jak było w Hradec Kralove?
Bez zbędnego przedłużania – 18 wniosków na pełnoletność czeskiego festiwalu.
Czytaj dalej „Hip Hop Kemp 2019. Podsumowanie”W końcu. Spokojnie mogę podsumować miniony rok.
W końcu. Spokojnie mogę podsumować miniony rok. Czytaj dalej „Podsumowanie 2018 roku: intro”
Raperzy i ich kuchenne rewolucje. Masta Ace, Marco Polo i Jam Baxter nauczą cię gotować.
Hip-hopowy rynek wydawniczy w Polsce nie należy do tych najbardziej okazałych, o czym niedawno wspominałem. Nie ma jednak co płakać – jeszcze są książki z UK i USA. Czas na nową, najbardziej sytą pozycję w tym roku.
Czytaj dalej „Jedzenie i rap idą w parze jak bekon i jajka”W drugiej części rozmowy skupiamy się już na samym festiwalu Hip Hop Kemp.
Przedwczoraj, 16 sierpnia, pojawiła się pierwsza część obszernego wywiadu z Radkiem Miszczakiem – aktywistą, promotorem, przedsiębiorcą, motywatorem, dziennikarzem i DJ-em.
Czytaj dalej „Radek Miszczak: Ciśniemy Czechów o różne kwestie (wywiad, część 2)”Trochę mniej się dzieje ostatnio na blogu i społecznościówkach, ale ma to związek z moją przeprowadzką do stolicy. Powoli wychodząc z wszystkich kryzysów z tym związanych i sprawdzając kilka dni temu w kalendarzu zbliżające się rocznice, doszedłem do wniosku, że takie dni jak 18 października zdarzają się bardzo rzadko. To były płyty, a nie… Czytaj dalej „Tego dnia #5: 18 października”
Jeszcze dwa miesiące temu zapewne bym powiedział, że na Kempa biorę ze sobą tylko hip-hopowe tegoroczne dwie płyty. Niestety, ale po czasie dochodzę do wniosku, że tylko jedna z nich zostanie ze mną na dłużej, a druga idzie do czyśćca, bo być może dostanie jeszcze kiedykolwiek szansę (chociaż sam w to wątpię). Czytaj dalej „Uciekłem ze szkoły, żeby łowić bluesa”
Kolejne ogłoszenie na Kempie nie jest może i powalające, ale na pewno warto zwrócić na nie uwagę. Czytaj dalej „Kemp 2016: DJ Buhh”