Amatowsky „Smells Like Summer EP”

Krótkie wspomnienie lata.

Wydanie znakomitego Backpack Melodies na winylu nie doszło do skutku, o czym poinformował Amatowsky na swoim fanpage’u. Nie wiem, jak to potraktować. Z jednej strony dobrze, bo nie będzie musiał martwić się o sprzedaż pozostałych egzemplarzy (chociaż też nie wierzę, że kilkudziesięciu już po wytłoczeniu by nie pozbył), natomiast z drugiej, tak dobra płyta zasługuje na kolejny nośnik. Vinyl Digital, liczę na was, a tymczasem wracam sobie do niedawno wydanej EP-ki.

Czytaj dalej „Amatowsky „Smells Like Summer EP””

Klaus Layer „Da Master” / „Morning Rider”

Niemiec prezentuje nowy, podwójny singiel. Poza Redef, ale ciągle w swoim stylu.

Nie oglądam zbyt ochoczo klipów, ale „Eternal Visions”, zgrabne połączenie singli „Da Master” i „Morning Rider” w jedną całość, zdecydowanie zyskuje wraz z obrazem. Brakuje tutaj tylko ryku lwa, napisu Metro-Goldwyn-Mayer na początku i dającej oznaki zużycia taśmy filmowej.

Czytaj dalej „Klaus Layer „Da Master” / „Morning Rider””

Pozytywny vibe wagi ciężkiej

Prykson Fisk cały dzień nic nie robi, ale fruwa i pokonuje grawitację.

Prykson Fisk cały dzień nic nie robi, ale fruwa i pokonuje grawitację.
Czytaj dalej „Pozytywny vibe wagi ciężkiej”

Kemp 2017 #5: dobra, jadę!

Dla mnie Kemp zaczyna się dzisiaj rano. Jestem już spakowany, powoli wstaję, pakuję się w samochód i zaczynam rozmyślać, jak to będzie wyglądało w tym roku. Serio, naprawdę nie mogę się doczekać, tym bardziej, że w tym roku jadę ze swoimi dwoma serdecznymi ziomalami. Zapowiada się smakowicie niczym Bozkov.
Czytaj dalej „Kemp 2017 #5: dobra, jadę!”