Groove, feeling, Sweet Spot

Eskaubei i Tomek Nowak Quartet znowu podnoszą poprzeczkę. Samym sobie.

Bez owijania w bawełnę – Będzie Dobrze, pierwsza płyta Eskaubei i Tomek Nowak Quartet, narobiła trochę zamieszania na polskiej scenie. Druga, Tego Chciałem, bardziej kompletna, oferowała nie tylko więcej groove’u („Płyń Ze Mną”!) i melodii, ale ustawiła poprzeczkę, którą ciężko strącić. Wystarczyły trzy lata, kilka kolejnych zmian (i wydawca, i bębniarz, i… angielski tytuł) i Sweet Spot spokojnie można uznać za opus magnum grupy.

Czytaj dalej „Groove, feeling, Sweet Spot”

Suma wszystkich dobrych rzeczy. Rune(s) recenzja plus konkurs

Dobrego jazz rapu nigdy za wiele, a zwłaszcza w tak zaskakującym wykonaniu kolesia, który pozamiatał pewien „konkurs”.

Szkoda tylko, że takiej muzyki niewielu w Polsce w ogóle szuka…

Czytaj dalej „Suma wszystkich dobrych rzeczy. Rune(s) recenzja plus konkurs”

5 powodów, dla których musisz dać kasę Tubasom

Dobra, krótki i szybki temat. Potrzebna jest pomoc w zbiórce dla fajnego zespołu, który potrafi grać tak, jak mało kto w Polsce. Na upartego można napisać nawet, że nikt tak nie gra. Bez waszej pomocy Tubas Składowski może nie wydać płyty, a trochę szkoda by było, co nie?
Czytaj dalej „5 powodów, dla których musisz dać kasę Tubasom”

Podsumowanie 2016: 50-31

Są na tym świecie płyty, które podobno nie śnią się młodym klerykom. Kim są ci młodzi klerycy i jakiś płyt słuchają? Ja tego nie wiem, a w zasadzie w ogóle mnie to nie interesuje, ale są też płyty i single, o których nie śniłem w ogóle. Koniec końców okazało się, że trafiły dość wysoko na moją listę i będę starał się w pewien sposób ich wybronić. A w zasadzie po co miałbym to robić, skoro to moja lista?
Czytaj dalej „Podsumowanie 2016: 50-31”

Zjednoczone dzieci jazzu i dziewczyny z funkiem między nogami

justin-bua-1981

Ostatnio mam trochę mniej czasu na pisanie czegokolwiek, ale wkrótce wszystko wróci do normy. Pracuję nad tym, ale podczas jednej z rozmów „po godzinach” wyklarował się jeden wątek, który nie daje mi za bardzo spokoju, a myślę że w kontekście polskiego rapu jest dość ciekawy. Czytaj dalej „Zjednoczone dzieci jazzu i dziewczyny z funkiem między nogami”