Marcel Pers „Wędkarski House Vol. 1”

Sample Biggiego w house’owych numerach? A czemu nie. UNDA w natarciu. 

Jeśli pamiętacie, jak Kixnare sprawnie i bezbolesnie porzucił klasyczny hip-hop na rzecz house’u, to powinniście być zadowoleni z (tymczasowej) przesiadki Persa.

Czytaj dalej „Marcel Pers „Wędkarski House Vol. 1””

Jak w 26 minut dostać się do elitarnego grona?

Istnieją na tym świecie ludzie, którzy w czterech piosenkach, potrafią zamknąć dosłownie wszystko. Zwłaszcza japy. Czytaj dalej „Jak w 26 minut dostać się do elitarnego grona?”

Podsumowanie 2017: prawie im się udało

Znalazłem swoje notatki, z których korzystałem przy tworzeniu podsumowania 2017 roku. Szybka piłka – 30 pozycji (plus pewien bootleg), które były blisko finałowej 50.

Kolejność alfabetyczna, uzupełnienie tej listy. Jedne lepsze, drugie gorsze, ale wszystkich słuchałem z przyjemnością w 2017 roku. Najbliżej „finału” były pogrubione pozycje, a Juan Pablo: The Philosopher poleciał ze łzami w oczach.

Czytaj dalej „Podsumowanie 2017: prawie im się udało”

Podsumowanie 2017: a na cholerę tyle tych części?!

Tym razem podsumowanie 2017 roku zamknę w jednym wpisie. Czytaj dalej „Podsumowanie 2017: a na cholerę tyle tych części?!”

Tego dnia #10: 20 kwietnia

Północna Karolina miała fajną grupę rapową, aczkolwiek maksymalnie nudną. Detroit miał kolesia, który swój sampler nazywał dziwką i otwarcie mówił, że jest jego alfonsem. Londyn miał dwóch zajebistych raperów, którzy w młodym wieku wyjechali do USA i stali się legendami. O jednym z tej dwójki dzisiaj. Zdjęcie dużo mówi, nie?

Kogo obchodzą dzisiejsze urodziny takich asów jak Little Brother? Podejrzewam, że nikogo, ale wspominam o tym, bo sam bardzo lubię ich Leftback z 2010 roku i spędziłem dużo fajnych chwil przy tym albumie. Kupiłem go kiedyś na eBayu za jakieś na maksa śmieszne pieniądze.

Czytaj dalej „Tego dnia #10: 20 kwietnia”