
Nieważne jaka ksywka. Ważne, że Bartosz Kruczyński zawsze dostarcza materiał, o którym mówi się latami.
Czytaj dalej „Pejzaż „Wyspa””Nieważne jaka ksywka. Ważne, że Bartosz Kruczyński zawsze dostarcza materiał, o którym mówi się latami.
Czytaj dalej „Pejzaż „Wyspa””Czas start. Moje ulubione płyty 2019 roku. Na pierwszy ogień idzie druga dziesiątka.
Wstęp do podsumowania tutaj. Wstęp do wstępu (masło maślane) w tym miejscu.
Czytaj dalej „Podsumowanie 2019: miejsca 20 – 11”Czas na finał. Złota dziesiątka. Moje ulubione płyty 2018 roku.
Czas na finał. Złota dziesiątka. Moje ulubione płyty 2018 roku. Czytaj dalej „Podsumowanie 2018 roku: miejsca 10-1”
Istnieją na tym świecie ludzie, którzy w czterech piosenkach, potrafią zamknąć dosłownie wszystko. Zwłaszcza japy. Czytaj dalej „Jak w 26 minut dostać się do elitarnego grona?”
Kolejna pięćdziesiątka, tym razem już z kolejnością i jednym bardzo mocnym mrugnięciem oka w kierunku „najwierniejszych” fanów.
Kto nie wie o co chodzi, to trudno, więc od siebie zostawiam tylko duży uśmiech i… do zobaczenie w lepszych czasach, bo jeszcze za Trajbami zatęsknimy.
Czytaj dalej „Podsumowanie 2016: 100-51”Mówią, że podróże kształcą. Zdanie innych średnio mnie obchodzi, przynajmniej większości, ale tutaj wyjątkowo ciężko się nie zgodzić. Wiem jak to jest, bo podobne przeżywałem podobne stany kilka razy, a najlepiej oczywiście pamiętam te, które w pewien sposób kształtowały we mnie wszystko to, co można uważać za dobre. I nie tylko. Czytaj dalej „Stąpając po MOSTach. The Beginning – recenzja”