Uprawiajcie dalej ten wosk! Dismantled Vision – recenzja

Ten tekst początkowo w ogóle nie miał być recenzją, ale WeGrowWax mnie do tego zmusiło. Takie rzeczy na wiosnę? No ludzie. Czytaj dalej „Uprawiajcie dalej ten wosk! Dismantled Vision – recenzja”

Podsumowanie 2016: 50-31

Są na tym świecie płyty, które podobno nie śnią się młodym klerykom. Kim są ci młodzi klerycy i jakiś płyt słuchają? Ja tego nie wiem, a w zasadzie w ogóle mnie to nie interesuje, ale są też płyty i single, o których nie śniłem w ogóle. Koniec końców okazało się, że trafiły dość wysoko na moją listę i będę starał się w pewien sposób ich wybronić. A w zasadzie po co miałbym to robić, skoro to moja lista?
Czytaj dalej „Podsumowanie 2016: 50-31”

Lounge w Berlinie

boris blenn berlin lounge

Postanowiłem na chwilę wybrać się do Berlina, więc w momencie kiedy czytacie te słowa zapewne szlajam się gdzieś po Kreuzbergu, piję jakieś piwo albo szukam jakiegoś fajnego lokalu. Ewentualnie spędzam czas w poszukiwaniu nowych tytułów w jednym ze sklepów płytowych. Standard. Czytaj dalej „Lounge w Berlinie”

PanPana losowe wycieczki w nowe nagrania

Dam sobie uciąć nie tylko rękę (doceńcie poświęcenie…), że na pierwszy rzut oka nie będziecie w stanie skojarzyć kolesia ze zdjęcia. Może to i dobrze, ale zaznaczam  też od razu, że to nic złego. Wszystko można bardzo sprawnie i szybko nadrobić, a okazja ku temu nasunie się już za kilka dni. Aha, i nie, nie jest to post traktujący o hip-hopowej płycie, chociaż i taki wątek delikatnie się tutaj przewinie.
Czytaj dalej „PanPana losowe wycieczki w nowe nagrania”