
HWDP, a nie fuck the police. Książka Filipa Kalinowskiego nie tylko przybliży początki stołecznej sceny, ale też przeniesie do lat 90.
Czytaj dalej „Osiedlowe akcje, czyli wydawnictwo Czarne zabiera się za rap”HWDP, a nie fuck the police. Książka Filipa Kalinowskiego nie tylko przybliży początki stołecznej sceny, ale też przeniesie do lat 90.
Czytaj dalej „Osiedlowe akcje, czyli wydawnictwo Czarne zabiera się za rap”Historia, która teraz mało kogo interesuje. Nie oznacza to, że można zignorować J. Tigera i Platoona. Wręcz przeciwnie.
Czytaj dalej „Trials X „Indianin” / „S.M.R.C.””