Detroit z Brzegu. Metroville – recenzja

Trochę sobie poczekaliście na ten tekst, ale chyba warto. Dowiecie się z niego, dlaczego ta płyta nie jest zajebista, jak na samym początku mogło się wydawać, oraz co do powiedzenia na jej temat mają Metro oraz Waco, wydawca albumu. Gotowi na przejażdżkę po Detroit? Jeden wielki mach pewnego zielonego specyfiku i wsiadajcie. Pobujamy się starym Buickiem po wyniszczonym mieście. Czytaj dalej „Detroit z Brzegu. Metroville – recenzja”

Jutra już nie ma, więc co będzie dalej, Loyle?

„Bringing the south back without trap”. Taka fraza widnieje w opisie twitterowego konta Loyle’a Carnera i jest tak samo celna, jak strzały Messiego z wolnych. Ta śliczna okładka powyżej najlepiej oddaje klimat debiutanckiej płyty angielskiego MC, więc szybki i niezobowiązujący wpis o jego dziele, którego nie wolno pominąć Czytaj dalej „Jutra już nie ma, więc co będzie dalej, Loyle?”

Podsumowanie 2016: 10-1

Crème de la crème. Le grande finale. Wielki finał. 10 najważniejszych płyt i wydarzeń 2016 roku. Chyba nic lepszego od tej dychy mnie nie spotkało w muzyce, w życiu i w futbolu. Czy był to lepszy rok od poprzedniego? Muzycznie nie, raczej nie. W życiu? Nie wiem, wymaga kilku głębszych, nie tylko przemyśleń. W piłce? Nędzne Euro? Nigga, please. Można dyskutować nad kolejnością, nad samymi wyborami, nad wieloma innymi rzeczami, ale poniższe indeksy nie są przypadkowe, bo raczej lepsze rzeczy mnie nie spotkały. Zaczynajmy.
Czytaj dalej „Podsumowanie 2016: 10-1”

Tego dnia #1: 13 sierpnia

Roots Manuva Dan Medhurst

Zdaje się, że kiedyś na fejsie pokazywałem jak wygląda mój kalendarz. Oprócz jakiś standardowych rzeczy są tam zapisane daty… płytowych premier. Od niedawna codziennie rano na portalu Zuckerberga przypominam o tych datach, ale dzisiaj jest to wszystko tak mocno i wyjątkowo „rozbudowane”, że szkoda marnować tam miejsca.
Czytaj dalej „Tego dnia #1: 13 sierpnia”

Podsumowanie roku 2015. FINAŁ

finał

10 stycznia 2016 roku. Dwa finały: pierwszy ten Wielkiej Orkiestry, drugi na goodkidzie. To co? Kilkudziesięciu baniek nie zbiorę, ale mogę to zamienić na lajki i propsy. Zapraszam.
Czytaj dalej „Podsumowanie roku 2015. FINAŁ”