Moje płyty 2022 roku. I kilka tych starszych

50 albumów. W pierwszej połowie wyróżniam zeszłoroczne, w drugiej te mające już kilka lat na karku i których słuchałem (chyba) najczęściej.

Czytaj dalej „Moje płyty 2022 roku. I kilka tych starszych”

Wielki powrót, czyli drogie JuNouMi Vol. 5

Legendarna marka powróciła, ale jest o niej trochę za cicho. Czy w takim razie naprawdę zasłużyliśmy na kolejne JuNouMi?

Czytaj dalej „Wielki powrót, czyli drogie JuNouMi Vol. 5”