Moje płyty 2022 roku. I kilka tych starszych

50 albumów. W pierwszej połowie wyróżniam zeszłoroczne, w drugiej te mające już kilka lat na karku i których słuchałem (chyba) najczęściej.

Czytaj dalej „Moje płyty 2022 roku. I kilka tych starszych”

Przetasowań czas, czyli drogie JuNouMi Vol. 4

fot. Tomasz Kajszczarek

2010 rok był specyficzny dla polskiego rapu. Artystyczna jakość spadła też w JuNouMi Records. Na szczęście i tak się broni.

Czytaj dalej „Przetasowań czas, czyli drogie JuNouMi Vol. 4”

Bryndal/Eklektik „Ile trzeba było tęsknić mixtape vol.1”

Czarny koń 2020 dla wszystkich dobrych ziomków. Trochę przemilczany, ale co to zmienia?

„JuNouMi wraca na dobre”. I dobrze, bo od razu rzucają materiał, który przypomina wszystko, co najlepsze w polskim podziemiu.

Czytaj dalej „Bryndal/Eklektik „Ile trzeba było tęsknić mixtape vol.1””

Spajku/Dziunek „Za świeży skład”

Parafrazując Bedogie – jeden wniosek się nasuwa to nie fresh.

Przeszukiwanie czeluści polskiego undergroundu jest zajęciem równie fascynującym co frustrującym. Zawsze znajdę coś ciekawego, ale równie często nie uda mi się dotrzeć do rzeczy, które są co najmniej wartych uwagi.

Czytaj dalej „Spajku/Dziunek „Za świeży skład””