
2010 rok był specyficzny dla polskiego rapu. Artystyczna jakość spadła też w JuNouMi Records. Na szczęście i tak się broni.
Czytaj dalej „Przetasowań czas, czyli drogie JuNouMi Vol. 4”2010 rok był specyficzny dla polskiego rapu. Artystyczna jakość spadła też w JuNouMi Records. Na szczęście i tak się broni.
Czytaj dalej „Przetasowań czas, czyli drogie JuNouMi Vol. 4”Takiego rapu chcę słuchać. Małpa dostarczył materiał, który zostanie ze mną na długo, a kilka numerów, wszystkie o czymś, zapewne na zawsze.
Czytaj dalej „Małpa „Bóg nie gra w kości””Najbardziej hip-hopowa w karierze? A wcześniej to co było?
Do Dziadziora podchodziłem na luzie. Nie oczekiwałem poematów o oszczędzaniu wody czy wyższości renesansowego malarstwa nad ekspresjonizmem.
Czytaj dalej „donGURALesko „Dziadzior””Więcej tu Jetlagz niż JWP/BC, ale to ciągle rap bez cenzury.
Szum Kosiego i Łajzola był super. Jedna z lepszych płyt tamtego roku i dowód na to, że weterani mogą całkiem nieźle sobie radzić na nowoczesnych podkładach bez spoglądania w stronę tandetnego disco.
Czytaj dalej „A nie mówiłem? JWP/BC nie zawodzi nigdy”Finał. Dziesiątka, a w zasadzie dwunastka, moich ulubionych płyt 2019 roku.
I to by było na tyle. Poniżej znajdują się najczęściej słuchane i moje ulubione albumy 2019 roku.
Czytaj dalej „Podsumowanie 2019: miejsca 10 – 1”„Paru chłopaków, wykrusza się nam ekipa”. I szkoda, że Psychopads nie zostali sami na placu boju.
„Paru chłopaków, wykrusza się nam ekipa”. I szkoda, że Psychopads nie zostali sami na placu boju. Czytaj dalej „Aż się prosi o same instrumentale”