50 albumów. W pierwszej połowie wyróżniam zeszłoroczne, w drugiej te mające już kilka lat na karku i których słuchałem (chyba) najczęściej.
Czytaj dalej „Moje płyty 2022 roku. I kilka tych starszych”Tag: psh
Spacery w Pradze, czyli w poszukiwaniu pewnej czeskiej płyty
Mój urlop był krótki, ale intensywny, więc dzisiaj trochę o hip-hopie naszych południowych sąsiadów.
Wróciłem z Czech. Albo Republiki Czeskiej, bądź Czechii. Co kto woli. Nomenklatura jednak na bok, bo przez trzy dni udało mi się pokonać w Pradze grubo ponad 60 km piechotą, co wcale nie jest jakimś nadzwyczajnym wynikiem, ale o sześćdziesiątkach zawsze można napisać też w pozytywnym kontekście. W dodatku te spacery odbywały się w temperaturach, które teraz nazywane są upałami nie do zniesienia, a jeszcze kilkanaście lat temu były normą.
Czytaj dalej „Spacery w Pradze, czyli w poszukiwaniu pewnej czeskiej płyty”2019 i O.S.T.R., czyli dlaczego to był jego rok
Najwyższy czas zabrać się za podsumowanie roku.
Specjalnie nie chwaliłem się swoimi statystykami ze Spotify. Celowo je zostawiłem na podsumowanie minionego roku, bo nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak bardzo mijają się z moimi opiniami. Popatrzcie tylko na poniższą grafikę.
Czytaj dalej „2019 i O.S.T.R., czyli dlaczego to był jego rok”Kemp 2016: co tam ciekawego się będzie działo?
Nic. Tak najprościej mógłbym napisać, ale nie do końca by to było prawdą, bo gdybym miał kierować się wartościami tylko i wyłącznie opartymi na podstawie własnego gustu, to ogłoszenia z ostatnich kilku tygodni raczej by do mnie nie przemówiły. Po chwili zastanowienia jednak nie do końca jest tak źle, jakby początkowo mogło się wydawać, więc sprawdźmy zatem o co chodzi. Czytaj dalej „Kemp 2016: co tam ciekawego się będzie działo?”