Najwyższy czas na podsumowanie roku.
Tym razem sama lista – bez zbędnych opisów, same albumy, pure hip hop.
Czytaj dalej „Moje ulubione płyty 2020 roku”Najwyższy czas na podsumowanie roku.
Tym razem sama lista – bez zbędnych opisów, same albumy, pure hip hop.
Czytaj dalej „Moje ulubione płyty 2020 roku”Kolejny historia, jak nisza ogrywa mainstream. Tym razem nie w rapie.
Ale to jest dobre. Fala to klasyczny, głęboki boom bap z aksamitnym i hipnotyzującym kobiecym głosem. Czerpiący garściami z najntisowego R’n’B i trip hopu. Kupuję to w stu procentach, czyli wychodzi na to, że po raz kolejny Queen Size Records dostarcza materiał idealnie skrojony pod mój gust.
Czytaj dalej „Magda Wac/Zone „Fala””Rap ze środka. Środka Pomorza i środka Anglii.
Jak byłem mały to myślałem, że Szczecin leży nad morzem. I Koszalin też, ale ten do Bałtyku ma znacznie, znacznie bliżej, więc może ktoś da tu trochę świeżej bryzy.
Czytaj dalej „Czez/Voom „CV””Ja nie wiedziałem, ale z odpowiedzią przyszedł Mada. „Brudniejszy” niż wcześniej, serio.
Wydaje mi się, że o Chropowato gadaliśmy w jednym z odcinków CGM Rap Podcastu, ale teraz ręki sobie uciąć nie dam. A okazja, żeby przypomnieć sobie tę niezłą EP-kę Mady jest naprawdę dobra. Nie dość, że w drodze kolejny album WCK (zapewniam, że na Stej Tru czekać warto), to jest również mocnym otwarciem winylowego katalogu nowej wytwórni. I zyskują na tym wszyscy.
Czytaj dalej „Dlaczego warto jechać chropowato?”Prykson Fisk cały dzień nic nie robi, ale fruwa i pokonuje grawitację.
Prykson Fisk cały dzień nic nie robi, ale fruwa i pokonuje grawitację.
Czytaj dalej „Pozytywny vibe wagi ciężkiej”