5 powodów, dla których musisz dać kasę Tubasom

Dobra, krótki i szybki temat. Potrzebna jest pomoc w zbiórce dla fajnego zespołu, który potrafi grać tak, jak mało kto w Polsce. Na upartego można napisać nawet, że nikt tak nie gra. Bez waszej pomocy Tubas Składowski może nie wydać płyty, a trochę szkoda by było, co nie?
Czytaj dalej „5 powodów, dla których musisz dać kasę Tubasom”

Tego dnia #8: 30 marca

Z tych wszystkich dat, które raz na jakiś czas wspominam na blogu i fanpejdżu, ta wydaje się być jedną z najważniejszych. Gdyby nie to, co wydarzyło się równe 20 lat temu, to nie wiadomo jak wyglądałby polski hip-hop. Piszę to z pełną odpowiedzialnością. Czytaj dalej „Tego dnia #8: 30 marca”

Tego dnia #7: 23 marca

Zacznę oczywiście od krótkiej i nikogo nie obchodzącej rozkminy, która znajdzie się w drugim akapicie tego tekstu. Niemniej nie radzę jej pomijać, bo być może obrazuje pewne zmiany równie dobrze, co pewien z dzisiejszych jubilatów.

Pamiętam jak kilka lat temu, jeszcze w czasach technikum, moimi pierwszymi czynnościami każdego ranka były poranna toaleta, papieros i telegazeta, która informowała mnie o wynikach dnia poprzedniego. Dzisiaj jest już znacznie inaczej, bo palenie ograniczyłem w zasadzie do minimum (jakoś trzeba dawać sobie radę), a telegazety nie widziałem na oczy od dawna*. Jedna rzecz pozostała bez zmian, no ale każdy tak ma.

Czytaj dalej „Tego dnia #7: 23 marca”

Prowokacja czy nie? Nieważne, epka Sariusa nadchodzi

Tradycyjnych newsów u siebie w zasadzie nie wrzucam w ogóle, nawet a propos materiałów, które mają mój patronat. Sorry, to nie jest portal informacyjne, ale… tym razem jest wyjątkowo. Nie tylko dlatego, że zeszłoroczny album Sariusa był jednym z najciekawszych i zarazem najlepszych na polskiej scenie.
Czytaj dalej „Prowokacja czy nie? Nieważne, epka Sariusa nadchodzi”

Podsumowanie 2016: 20-11

Kolejna dziesiątka, która sprawiła mi ogromny ból głowy. Boli to, że wiele z tych pozycji nie znalazło się w finałowej dziesiątce, ale ktoś musiał odpaść.

Kolejne międzynarodowe towarzystwo, które dostarczyło mi tak naprawdę wrażeń na wiele lat, a kilka z poniższych pozycji w pewien sposób wpłynęło na moje życie. W różny sposób, ale kto wie, czy za kilka lat nie okaże się, że były kluczowe w kilku kontekstach.

Czytaj dalej „Podsumowanie 2016: 20-11”