Cut Chemist wie, jak pokazać jeden esencjonalny kawałek na 45 sposobów.
Jeden sampel, a tyle możliwości
Cut Chemist wie, jak pokazać jeden esencjonalny kawałek na 45 sposobów.
Cut Chemist wie, jak pokazać jeden esencjonalny kawałek na 45 sposobów.
Cut Chemist wie, jak pokazać jeden esencjonalny kawałek na 45 sposobów.
Dietetyczny, tłusty rap za niewielkie pieniądze. Do tego kilka bonusów, tak zamiast coli.
Z tego co widzę ostatni raz fajne oferty prezentowałem wam w grudniu (check, m.in. świetny DJ Cam, którego DJ Cam Revisited ciągle jest dostępne w tej samej cenie), ale… mam na to wytłumaczenie. A w zasadzie dwa. Po pierwsze, standardowo, to nie miałem czasu. Po drugie, nic ciekawego nie było. Nawet Ye Kanyego Westa, które było przez chwilę dostępne za niecałe 20 zł całkiem szybko się rozeszło, ale informowałem o tym na fanpage’u.
Czytaj dalej „Market #7: moje ulubione płyty J5 i Atmosphere w cenie kebaba”Ostatnio coś słabo z tymi promocjami. Da się jednak znaleźć kilka perełek za naprawdę niewielkie pieniądze.
Radzę się wybrać do kilku Matrasów i pod żadnym pozorem nie sprawdzać ich oferty online. Nie ma sensu, a zaoszczędzicie sporo czasu. Zagranicą znowu cienko, nie znalazłem ostatnio nic ciekawego, ale…
Czytaj dalej „Market #2: zniszczony digipak, klasyka i cyfrowe rabaty”Ostatnio mam trochę mniej czasu na pisanie czegokolwiek, ale wkrótce wszystko wróci do normy. Pracuję nad tym, ale podczas jednej z rozmów „po godzinach” wyklarował się jeden wątek, który nie daje mi za bardzo spokoju, a myślę że w kontekście polskiego rapu jest dość ciekawy. Czytaj dalej „Zjednoczone dzieci jazzu i dziewczyny z funkiem między nogami”
Suchy tytuł posta jakąś tam robotę robi, więc dzisiaj będzie dwa w jednym. Stwierdziłem, że nie ma sensu robić dwóch oddzielnych wpisów na kempowe ogłoszenie, bo i po co? Mechanizm jest prosty, aczkolwiek najlepszą rzecz organizatorzy przekazali w tamtym tygodniu. Jak dla mnie – wszystko się „spinna”.
Czytaj dalej „Kemp 2016: na razie wszystko się Spinna jak DJ”