Mada x Temzki „W szeregu (dziwko!)”

Mada znowu cwaniakuje. Tym razem bardziej literacko i z rozkręcającym się Temzkim.

WCK nie zwalnia tempa. Po premierze Kuchni polskiej Kuby Knapa, o której lepszej części, Fundamencie, pisałem tutaj, z nowym projektem startuje Mada. O jego Chropowato też kiedyś pisałem, a nawet chwaliłem w jeszcze innych miejscach.

Czytaj dalej „Mada x Temzki „W szeregu (dziwko!)””

Warszawski „Psyche”

Warszawska truskuloza. Dosłownie i w przenośni.

Daleko mi do tego, co uskuteczniałem jakieś 15 lat temu (ta, jasne), ale czasami tęsknię za klimatem naszych podziemnych rapsów z tamtego okresu. Z pomocą przyszedł Warszawski z Psyche, które na szczęście tylko w nielicznych momentach cierpi na nijakość i bezpłciowość. Sorry, ale „Deja vu” słuchać nie mogę, a takie beaty to robił mój ziomek podczas pierwszych prób we Fruity Loopsie. To tylko jeden przykład, gdzie indziej jest o wiele lepiej i nawet nie wiecie, jak bardzo się z tego cieszę – #nostalgia.

Czytaj dalej „Warszawski „Psyche””

Hurragun „Boom Bap Kingz”

Hip hip hurra…gun, czyli polski boom bap ma się nawet nieźle.

Przejdę od razu do rzeczy, bo trochę mnie już boli kark od tych ruchów, które dość komicznie wyglądają w wykonaniu trzydziestokilkulatka. Tak właśnie działa Boom Bap Kingz, nowy album składu z jedną z najfajniejszych nazw w Polsce.

Czytaj dalej „Hurragun „Boom Bap Kingz””

Sarcast „Jerycho”

Kaszubski duet wraca. I pokazuje środkowy palec.

Podoba mi się, że są tacy, którzy prasówki przesyłają też w formacie .pages. Nie to, żeby to w jakikolwiek sposób na coś wpływało, ale pierwszy mały plus już jest. Drugim jest „Jerycho”, czyli nowy numer dawno niesłyszanego duetu Sarcast, o którym ciepło pisałem tutaj.

Czytaj dalej „Sarcast „Jerycho””

Boryn „Jewels EP”

Niedługo Polena Recordings stanie się moją ulubioną polską wytwórnią.

Krótka płyta, to i krótki tekst. Premiera była wczoraj, a Jewels EP Boryna mam okazję słuchać już od kilku dni. Przez to byłem tak leniwy, że nie chciało mi się za bardzo zabrać za tekst o albumie, o którym zapewne mało kto napisze. A szkoda, bo jest co chwalić.

Czytaj dalej „Boryn „Jewels EP””