Dzisiaj dotarła do mnie reedycja jednej z najlepszych płyt polskiego hip-hopowego podziemia. Dla jednych „reedycja” jest złym określeniem Następnego Levelu, czego nie mogę do końca zrozumieć, dla innych już jak najbardziej właściwym. Odkładając nomenklaturę, to najważniejszą rzeczą jest jednak nowe brzmienie nadane przez Snobe. Jak wyszło? Czytaj dalej „Następny level… brzmienia?”
Tag: polski rap
Kemp 2016: co tam ciekawego się będzie działo?
Nic. Tak najprościej mógłbym napisać, ale nie do końca by to było prawdą, bo gdybym miał kierować się wartościami tylko i wyłącznie opartymi na podstawie własnego gustu, to ogłoszenia z ostatnich kilku tygodni raczej by do mnie nie przemówiły. Po chwili zastanowienia jednak nie do końca jest tak źle, jakby początkowo mogło się wydawać, więc sprawdźmy zatem o co chodzi. Czytaj dalej „Kemp 2016: co tam ciekawego się będzie działo?”
Następny poziom reedycji?
Nadchodzi. Po latach czekania, skomlenia i wylewania trosk, że jej nie ma. Już niedługo na rynku pojawi się reedycja jednego z najkultowszych polskich nielegali ever i czołówka moich rodzimych ziomalskich płyt wszech czasów. Wznowienie Następnego Levelu nowego trendu raczej nie wykreuje, ale od czegoś trzeba w końcu zacząć. Jak nie Reno to kto? Smarki?
Czytaj dalej „Następny poziom reedycji?”
Gramy bez bramkarza. Rezerwowi Napastnicy EP – recenzja
Był to rok 2009. Zacząłem wtedy robić sobie papiery instruktora piłki nożnej. Kurs skończyłem kilka miesięcy później, chwilę przed afrykańskim mundialem, ale w „branży” nie zostałem. Pomyślałem, że po 6 latach przyszedł bardzo dobry moment, żeby w końcu napisać historię i pomyśleć sobie, co by było gdybym został jednak trenerem… Czytaj dalej „Gramy bez bramkarza. Rezerwowi Napastnicy EP – recenzja”
Miłość, czas, podróże, blues, piwo i jaranie
Dwie krótkie płyty, a w zasadzie foldery z muzyką, bo nie ma ich w wersji fizycznej, którymi spamowałem was w mediach społecznościowych. Przez swoją długość są idealne do porannej kawy, a brzmienie skutecznie przywołuje na myśl wszystko co najlepsze z końcówki lat 90.
Czytaj dalej „Miłość, czas, podróże, blues, piwo i jaranie”