
W tym całym wysypie tribute’ów są i polskie akcenty.
Dzisiaj dwa kawałki nagrane z udziałem naszych. W tym jeden w międzynarodowym towarzystwie.
Czytaj dalej „MF Doom w polskiej wersji”W tym całym wysypie tribute’ów są i polskie akcenty.
Dzisiaj dwa kawałki nagrane z udziałem naszych. W tym jeden w międzynarodowym towarzystwie.
Czytaj dalej „MF Doom w polskiej wersji”Jeden z wielu władców Nowego Jorku udowadnia, że ciągle jest w formie.
Zadanie to nie było łatwe, ale okazało się, że i raper, i producent dźwignęli całość, wykonali robotę i splunęli na chodnik.
Czytaj dalej „Nas „King’s Disease””No, to teraz można to brać!
Takiej ceny The Lost Tapes 2 spodziewałem się trochę szybciej, ale cóż – w końcu ostatnią płytę Nasa można kupić bez wyrzutów sumienia.
Czytaj dalej „Market #14: Nas „The Lost Tapes 2” za 18,99 zł z darmowym odbiorem”Home office rap w czasach COVID-19 ma się dobrze.
Oddisee to pewniak, do którego jednak mam jakieś małe „ale”. Największym problemem zawsze było dla mnie to, że najbardziej pamiętam pojedyncze numery, np. „Build by Pictures” z The Iceberg czy „That’s Love” z The Good Fight. Rzadko natomiast miałem problem z całością, jak w przypadku Alwasty. I nie to, żebym coś EP-ce z 2016 roku zarzucał, ale ta do mnie zwyczajnie nie trafia.
Czytaj dalej „Oddisee „ODD CURE””Jak w prosty sposób można przebić DJ-a Premiera?
Nie to, że jestem jakimś wielkim fanem Gang Starr, bo nawet o zeszłorocznym albumie już nie pamiętam (nawet z tym, jak się nazywał), ale dziwnym trafem dzisiaj pół dnia o DJ-u Premierze i Guru myślałem.
Czytaj dalej „Gang Starr „Lovesick (John Waddell Upbeat Mix)” (1991)”