Ostatnio mam trochę mniej czasu na pisanie czegokolwiek, ale wkrótce wszystko wróci do normy. Pracuję nad tym, ale podczas jednej z rozmów „po godzinach” wyklarował się jeden wątek, który nie daje mi za bardzo spokoju, a myślę że w kontekście polskiego rapu jest dość ciekawy. Czytaj dalej „Zjednoczone dzieci jazzu i dziewczyny z funkiem między nogami”
Tag: a tribe called quest
Karmelowe miasto jazzu i słodkości. Puzzle Mixtape – recenzja
Porozmawiajmy sobie trochę o jazzie, a w zasadzie „porozmawiajmy”, bo to będzie mój monolog i to raczej nie byle jaki, bo opisujący być może najciekawsze polskie pliki muzyczne, które wpadły w moje słoikowe ręce w ostatnich tygodniach. Czytaj dalej „Karmelowe miasto jazzu i słodkości. Puzzle Mixtape – recenzja”
The Five Footer
Malik Taylor, The Five Footer, Five Foot Assasin.
Malik Taylor, The Five Footer, Five Foot Assasin. Czytaj dalej „The Five Footer”
Czyste południe
Kupiłem sobie płytę. Zdanie, które zapewne wypowiadam kilka(naście) razy w miesiącu, więc to nie powinno dziwić przede wszystkim mnie samego. A jednak. Polowania na ten album zacząłem… przed 2010 rokiem i zawsze coś stawało na przeszkodzie, żeby go nabyć. Czytaj dalej „Czyste południe”
Rarytas czy brakujące ogniwo?
Nie wiem jak podchodzicie do sprawy, ale dla mnie dyskografia danego artysty na mojej półce z płytami o wiele lepiej się prezentuje w momencie, kiedy posiadam jego krążki z remixami lub tzw. rarytasami. Nie zdarza się to zbyt często w dzisiejszych czasach (o Polsce nie mówię już z litości), ale kiedyś było to bardzo często praktykowane. Czytaj dalej „Rarytas czy brakujące ogniwo?”