Czas start. Moje ulubione płyty 2019 roku. Na pierwszy ogień idzie druga dziesiątka.
Wstęp do podsumowania tutaj. Wstęp do wstępu (masło maślane) w tym miejscu.
Czytaj dalej „Podsumowanie 2019: miejsca 20 – 11”Czas start. Moje ulubione płyty 2019 roku. Na pierwszy ogień idzie druga dziesiątka.
Wstęp do podsumowania tutaj. Wstęp do wstępu (masło maślane) w tym miejscu.
Czytaj dalej „Podsumowanie 2019: miejsca 20 – 11”Nadszedł czas, żeby podsumować czeski festiwal. Jak było w Hradec Kralove?
Bez zbędnego przedłużania – 18 wniosków na pełnoletność czeskiego festiwalu.
Czytaj dalej „Hip Hop Kemp 2019. Podsumowanie”Polish Hip-Hop Festival 2019 przeszedł do historii. A w zasadzie Historii.
To nie będzie tradycyjne podsumowanie, bo nawet w swoim założeniu takim być nie miało. Kilka(set) słów już po ochłonięciu.
Czytaj dalej „Znowu byliście headlinerem”Igorilla i Bodziers z najbardziej przegapioną tegoroczną płytą.
Dzika ta EP-ka nie jest, ale to dobrze. Rasowe, maksymalnie chwytające lo-fi Bodziersa z głośników wylewa się powoli i zapewnia relaks, podobny do tego, który kilka miesięcy temu dał mi 100ner EP Pryksona Fiska. Szkoda, że sopocki producent nie wypuszcza aż tyle, żeby zaspokoić mój głód takich klimatów, bo naprawdę jest w tym mistrzem. Tutaj szczególnie, bo nie mogę wykluczyć, że „Wyżej” i „Bambooko” korespondują w pojedynku o jego opus magnum.
Czytaj dalej „Dzicy „Glicz Please””Ostatnie dni to kolejne albumy klasyków.
Donguralesko i jego Latające Ryby, Kali x Magiera Chudy Chłopak, a także Future z Save Me. Kuba w końcu przesłuchał Pryksona Fiska, a między wierszami pojawiło się też kilka innych wątków.
Czytaj dalej „Rap na chacie #6: Latający chłopak”