Małe spotkanie wielkich ludzi.
Co tu dużo mówić (zwłaszcza pisać) – zachwycony Arhytmogenic to ja nie jestem, o czym wspominałem już gdzieś indziej.
Czytaj dalej „O.S.T.R. & Magiera „Arhytmogenic””Małe spotkanie wielkich ludzi.
Co tu dużo mówić (zwłaszcza pisać) – zachwycony Arhytmogenic to ja nie jestem, o czym wspominałem już gdzieś indziej.
Czytaj dalej „O.S.T.R. & Magiera „Arhytmogenic””Miuosh pisze o Śląsku. Czy warto zwrócić uwagę na książkę rapera?
Wspominałem o tym wiele razy – polski rynek książek (około) hip-hopowych nie jest duży. Trochę pod tym względem się zmienia, bo przecież w ostatnich latach lekką ręką pojawiło się co najmniej kilka pozycji wartych uwagi i nawet nie trzeba do nich zaliczać zinów dodawanych do płyt. Nie spodziewałem się jednak, że o własną publikację pokusi się Miuosh. Okej, nie do końca autorską, bo dużą robotę wykonał Arkadiusz Gruszczyński, który przeprowadził z raperem rozmowę, ale katowicki MC, ma też sporo „solowych kawałków”.
Czytaj dalej „Ulice piątej strony świata”Warszawa zdobywa OLiS, Poznań nagrywa w starym stylu, a Wrocław ratuje Łódź.
Pojawiło się ostatnio kilka płyt, o których trzeba powiedzieć, ale czy trzeba się jarać? Znowu opowiadamy o Erosie, przypominamy o Małachu i Rufuzie, konfrontujemy Peję i Pezeta. Nie mogliśmy też zapomnieć o wspólnej EP-ce Ostrego i Magiery.
Czytaj dalej „Rap na chacie #15: polskie, ale czy dobre?”Siódma edycja Polish Hip-Hop Festival startuje już dzisiaj.
To było kilka miesięcy wytężonej pracy. Siódma edycja największego polskiego festiwalu hip-hopowego startuje już dzisiaj. Wszyscy ci, którzy przyjadą do Płocka zobaczą koncerty ponad 100 artystów na trzech różnych scenach: Main Stage, Red Bull Music Stage i TIDAL Music Stage.
Czytaj dalej „Polish Hip-Hop Festival 2019. Czas, start!”Coś się popsuło i A3 można nie słuchać.
Leżał sobie ten krótki tekst i leżał. Zastanawiałem się, czy w ogóle go publikować, ale w ostatnim odcinku „Rapu na chacie” wspominałem, że coś będzie można przeczytać o nowym albumie Metro. Dlaczego takie opóźnienie? Bo trochę mi szkoda producenta z Brzegu. Tego, który mimo wpadki, niezmiennie rozdaje karty w Polsce.
Czytaj dalej „Antidotum, które nie działa. Metro nie dał rady”