Polska szkoła plakatu ma się bardzo dobrze, co widać na załączonej grafice. Za kilka dni rusza kolejne Winylobranie i zachęcam wszystkich do udziału z dwóch powodów. Po pierwsze będziecie mogli dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy a propos projektowania okładek płyt, a po drugie możecie zwyczajnie pomóc. Zainteresowani? W środku szczegóły.
Nie mogę się napatrzeć na ten plakat, nawet pomimo tego, że nigdy za King Crimson nie przepadałem. Zresztą, nieważne.
Zbliża się kolejna edycja Winylobrania, jednej z najciekawszych imprez na kulturalnej mapie Warszawy. Nie dość, że będziecie mogli posłuchać kilku ważnych osób, to na dodatek będziecie mieli możliwość wzięcia udziału w licytacji płyt. Cały dochód zostanie przekazany na organizację letnich warsztatów dla dzieciaków z biednych rodzin. Żeby jeszcze bardziej was uwiadomić o co chodzi, postanowiłem poprosić o wypowiedź jednego ze współorganizatorów wydarzenia.
Wojciech Kapelko do mruków nie należy, ale to dobrze.
O celu organizacji imprezy:
Najbliższe Winylobranie to już 11 edycja naszej imprezy. Od samego początku zależało nam, aby kiermasz płyt był tylko dodatkiem. W ramach Winylobrania stworzyliśmy wydarzenia kulturalne, takie jak np. koncert Mai Kleszcz. Od kiedy nawiązaliśmy współpracę z Narodowym Centrum Kultury zmieniliśmy koncepcję i organizujemy towarzyszące imprezie prelekcje i panele dyskusyjne. Gościliśmy na nich już takie osobistości jak Hirek Wrona, Mieczysław Stoch, największy kolekcjoner płyt winylowych w Polsce, czy Marek Horodniczy z programu Pegaz. Najbliższa edycja to największe przedsięwzięcie jakie do tej pory udało się nam przygotować.
Dzięki wspólnym wysiłkom organizatorów, Narodowego Centrum Kultury, zaprzyjaźnionych kolekcjonerów i dziennikarzy muzycznych przygotowaliśmy na tę edycję coś specjalnego.
O godzinie 13:00 rozpoczynamy panel dyskusyjny pt. „Okładki płyt – wczoraj i dziś”. Naszymi gośćmi będą artyści, dzięki którym powstało wiele kultowych okładek płyt winylowych: Marek Karewicz, Andrzej Pągowski oraz Forin! Całe spotkanie poprowadzi Hirek Wrona. Najbliższa edycja będzie dla nas szczególna. Miesiąc temu odszedł od nas nasz przyjaciel, Paweł Dąbroś, który był pomysłodawcą imprezy. Dołożyliśmy wszelkich starań, aby najbliższa edycja była najlepszą z dotychczasowych. Wiemy, że Paweł będzie z nas dumny, że kontynuujemy godnie to, co rozpoczął.
Mnie panel najbardziej interesuje. Musiałby stać się cud, żeby mnie na nim nie było, bo „konfrontacja” Karewicza z Forinem zapowiada się naprawdę smakowicie. Dwie wizje dwóch „monopolistów jakościowych” – to może być naprawdę coś. Panel będzie w godzinach 13-14.
O spodziewanych efektach:
Zależy nam, aby pokazać jaka jest różnica w tworzeniu okładek kiedyś oraz dzisiaj. Zaprosiliśmy dwie osoby ze starej szkoły plakatu i fotografii – Andrzeja Pągowskiego i Marka Karewicz, którzy opowiedzą o tym jak kiedyś wyglądało tworzenie okładki płyty winylowej, kiedy nie było komputerów i wszystkie zamierzone efekty to była ręczna praca i pomysły. Młode pokolenie będzie reprezentował Forin – osoba, która praktycznie co roku zgarnia nagrody za najlepsze polskie okładki. Opowie nam on o tym jakie możliwości daje komputer i współczesna technologia oraz jakie zdumiewające efekty udaje się dzięki temu osiągnąć.
Wśród innych gości będą jeszcze Noon, Groh, DJ-e Falcon1 i Anusz.
O tym, jaka będzie częstotliwość:
Winylobranie od samego początku odbywało się dwa razy do roku – na wiosnę i na jesień. Zamierzamy pozostać przy tej częstotliwości. Kolejna edycja już na jesień.
Jak sami widzicie – warto. To z kim się widzę?
Pamiętajcie, 4 czerwca, od 12 do 18, Galeria Kordegarda na Krakowskim Przedmieściu 15/17.