Tylko w tym programie zobaczycie zmieniające się pory dnia. A tle pełno rapu.
Z „Rapem na chacie” jest trochę jak z komercyjnymi stacjami telewizyjnymi. Najpierw pilot i „badanie rynku”, potem decyzje. A że się spodobało, to postanowiliśmy iść za ciosem i nagrać kolejny odcinek, ten pierwszy właściwy. Od razu taki, który na przestrzeni niewiele ponad godziny prezentuje zmieniające się pory dnia.
Czytaj dalej „Rap na chacie #1 (prawdziwa jedynka): Timbaland czy Pharrell?”