Atmosphere do niedawna miałem gdzieś, ale żebym teraz jarał się Felt?!
2020 ciągle mnie zaskakuje. Nie tylko ze względu na COVID-19, niedawne zwycięstwo Wisły Płock w Krakowie, drugą linię Interu Mediolan czy notorycznie powiększającą się stertę starych hip-hopowych czasopism do sprawdzenia. Również dlatego, że coraz bardziej lubię panów z Atmosphere, co jeszcze kilka lat temu było nie do pomyślenia. Przynajmniej u mnie. A Felt? Dobry Boże, chroń mnie!
Czytaj dalej „Coraz starszy? No to inny rap”