„Dla ludzi wychowanych na RRX to będzie biblia”.
Jakiś czas temu pojawiły się informacje, że powstanie film o RRX. Za scenariusz odpowiadają boss legendarnej wytwórni Krzysztof Kozak i dziennikarz Hubert Kęska. „To będzie takie 'Pulp Fiction’ muzyczne. Będzie to film w hołdzie moim zawodnikom. Pokażemy prawdę, która była mocna i nasączona adrenaliną” – zapowiadano.
Dzisiaj na Twitterze pojawiła się informacja, że wspomniana dwójka pracuje nad książką o RRX i wychodzi na to, że temat filmu na chwilę został zepchnięty na bok, przynajmniej tak wynika z jednego z komentarzy. Cóż, włączam Nowe Wyzwanie Pęka i cierpliwie czekam.
Więcej info w rozwinięciu poniższego tweeta.
Jestem autentycznie zainteresowany. RRX w latach 90. to była potęga. Pamiętam ten medialny szum, te wywiady, te opowieści jak to kasiorę z każdej płyty dzielili na trzy równe części: jedna dla Kozaka, druga dla artysty a trzecia na imprezy, dziw*i i koks 😉 Te legendarne nagrywki w Schronie. Ciekawe to tam popiszą za farmazony w tej książce.
No i pamiętajmy, że to za sprawą RRX powstał „Klan” – w tamtych czasach zdecydowanie najbardziej merytoryczne czasopismo o HH w Polsce. Dopiero później magazyn przejął w całości Deliś i T1/Teraz.
P.S. „Kozanostra spity na balkonie/Piz*a sowę, powrót do korzeni/Nic nas k*rwa już niestety nie zmieni”