TUZZA znów wyprzedza scenę

Jeszcze więcej włoskiego klimatu. Benito i Ricci mają swoje wina.

TUZZA jest tak bardzo Globale, że wciąga konkurencję nie tylko muzycznie, ale i swoimi, ekhm, pobocznymi działaniami. Ta cała apenińska otoczka, którą Benito i Ricci kreują wokół siebie może to tylko (albo „aż”) dodatek do całości, ale trzeba przyznać, że komponuje się im to co najmniej dobrze.

Nie będę ponownie opowiadał o tym, jak kozackie i oryginalne są Fino Alla Fine i Giardino, regularnie goszczące w moim playerze (aha, Moon Mood też). Dzisiaj duet będę chwalił za… wino.

Raperzy nawiązali współpracę z Winnicą Jadwiga i już można próbować trzech win stworzonych ze szczepów Johanniter, Rondo i kupażu Regenta z Cabernet-Cortisem. To kolejna nietypowa inicjatywa grupy, bo przecież jakiś czas temu otworzyli w stolicy pizzerię CASA DI TUZZA. Podobno zacną.

Przyznam szczerze, że Jadwiga nie robi moich ulubionych polskich win, a ich Rondo z 2017, które dostałem kiedyś w prezencie, wciąż czeka na swoją kolej, ale ciężko nie kibicować inicjatywie TUZZY. Wkrótce podjadę do winnicy i kupię sobie ze dwie butelki. Wina dostępne są m.in. tutaj, a tymczasem siup i odpalam „Portofino”.

Autor: Dawid Bartkowski

Bloger, pismak, krytyk, prowokator, pijarowiec.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *