Spacery w Pradze, czyli w poszukiwaniu pewnej czeskiej płyty

fot. Jana Kolasova

Mój urlop był krótki, ale intensywny, więc dzisiaj trochę o hip-hopie naszych południowych sąsiadów.

Wróciłem z Czech. Albo Republiki Czeskiej, bądź Czechii. Co kto woli. Nomenklatura jednak na bok, bo przez trzy dni udało mi się pokonać w Pradze grubo ponad 60 km piechotą, co wcale nie jest jakimś nadzwyczajnym wynikiem, ale o sześćdziesiątkach zawsze można napisać też w pozytywnym kontekście. W dodatku te spacery odbywały się w temperaturach, które teraz nazywane są upałami nie do zniesienia, a jeszcze kilkanaście lat temu były normą.

Czytaj dalej „Spacery w Pradze, czyli w poszukiwaniu pewnej czeskiej płyty”

Tre Hardson „Liberation”

Tre Hardson Liberation

Zanim wszystkim w końcu powiem, dlaczego na starość mi się pozmieniało i wolę dobry rap z Kalifornii jak ten ze wschodniego wybrzeża, to warto sobie przypomnieć jedną z nielicznych solowych spuścizn po klasycznym The Pharcyde.

Ostatnio nie mając czego słuchać postanowiłem sięgnąć z półki losowy album i padło akurat na Liberation Tre Hardsona, znanego również jako SlimKid3. Nie wiem ile czasu tego nie słuchałem, ale kilka lat z całą pewnością i kto wie czy nie było to ostatnio przed 2010 rokiem… Dawno temu, nie?

Czytaj dalej „Tre Hardson „Liberation””