Szczecińskie rodzaje jazzu

eskaubei-tomek-nowak-quartet-szczecin

Nie tak dawno temu byłem w Szczecinie i traf chciał, że odbywały się tam dwie imprezy, które w jakiś tam sposób mnie interesowały. Koncertu KRS’a nie widziałem, bo wolałem się skupić na bardziej niszowej inicjatywie i… chyba nie mam czego żałować. Pierwsze Kind of Jazz było świetne i mam nadzieję, że przerodzi się w cykliczny event.

W żaden sposób nie chcę, ani przede wszystkim nie mogę, deprecjonować szczecińskiego występu Teachera, bo nie wiem co się tam działo i jak to w całości wyglądało, ale kameralne Kind of Jazz było dobre, momentami wręcz bardzo. Żeby poczuć klimat zobaczcie to:

Dobre, nie? Długiej relacji jako takiej robił nie będę, bo to zbyt nietypowa impreza i trochę za bardzo kameralna. Wiecie, przygrywają sobie zespoły, które mało kto kojarzy wśród zebranych i zainteresowanie muzyką jest co najwyżej średnie, bo na pierwszy plan idą rozmowy, jedzenie i picie wcale nie tak tanich alkoholi. Koniecznie trzeba jednak odnotować to, że z czterech zaplanowanych koncertów odbyły się tylko trzy. Warunki atmosferyczne nie pozwoliły zagrać Piechocie, która miała wraz z zespołem wystąpić na sam koniec. Co było przed nią?

Zaczął List Otwarty, który zagrał całkiem nieźle, jednak najlepsze było dopiero po nich, bo zarówno HOTS jak i Eskaubei z kwartetem Tomka Nowaka zagrali bardzo dobrze. O ile możliwości tych drugich doskonale znałem, bo ich występ na Kempie był dla mnie najlepszym polskim koncertem w Hradec Kralove, to niewiele wiedziałem o HOTSach. Miła niespodzianka (aż musiałem na miejscu sobie kupić ich zeszłoroczne Harmony of the Spheres), bo już dawno nie słyszałem tak przyjemnego jazzu, który idealnie korespondował z miejscem, w którym odbywał się koncert, a muszę przyznać, że i sama Ceglana zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Idealne miejsce na tego typu eventy jak i randkę z kobietą.

Cały zapis koncertu tutaj. Ponad dwie godziny, więc nikomu raczej się oglądać nie będzie chciało, ale sprawdźcie chociaż urywki, bo naprawdę warto, a poniżej kilka zdjęć mojego autorstwa.

Klasa. To kiedy następna edycja?

PS

A ta piękna grafika Skubiego, Alana Wykpisza i Tomka Nowaka jest autorstwa Marcina Piekarzewskiego.

Autor: Dawid Bartkowski

Bloger, pismak, krytyk, prowokator, pijarowiec.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *