… rynku. Nie mam zamiaru pisać eseju na temat pewnego freestyle’u, bo ten został już poddany chyba wszystkim analizom świata, poczynając od laboratoriów NASA i kończąc na chłopakach spod bloku, ale Eldo będzie jednym z dwóch bohaterów dzisiejszego wpisu. Może trochę gorzkiego, bo celującego w tych, w których na dobrą sprawę nie powinno. Czytaj dalej „Eldoka na wolnym…”
Tag: polski rap
Panoramy biby. Panoramy – recenzja
Koniec października to nie jest najlepsza pora na poznawanie się z Chonabibe. Tak u mnie wyszło, a trochę szkoda, bo maj byłby zdecydowanie lepszą opcją. A jeśli nie maj to? Czytaj dalej „Panoramy biby. Panoramy – recenzja”
Ciepło i bezpiecznie. Jesień/Zima – recenzja
Żeby ktoś miał lepiej, ktoś musi mieć gorzej. Z tym pierwszym akurat wypadło na mnie. Ja słucham tego od jakiegoś czasu, a wy od niedawna. O ile w ogóle słuchacie, łobuzy… Czytaj dalej „Ciepło i bezpiecznie. Jesień/Zima – recenzja”
Własne credo. Credo – recenzja
Superlativez najfajniejsze może nie jest, ale ma prawie wszystko, żeby stać się najciekawszym podziemnym labelem. Wystarczy ulepszyć działania promocyjne i dobrać lepszych artystów. Ani ze mną, ani z Grabsonem nie jest im teraz po drodze. Czytaj dalej „Własne credo. Credo – recenzja”
Fonetyczna Estrada #7: nostalgia
Podczas robienia małego researchu, potrzebnego do stworzenia tej części moich przygód z Fonoteką, natrafiłem na bardzo złe rzeczy. W tym momencie jestem na maksa poważny i wiecie co jest w tym wszystkim najgorsze? Że musiało się to przydarzyć własnie przy części oznaczonej numerkiem 5…
Czytaj dalej „Fonetyczna Estrada #7: nostalgia”