Z tych wszystkich dat, które raz na jakiś czas wspominam na blogu i fanpejdżu, ta wydaje się być jedną z najważniejszych. Gdyby nie to, co wydarzyło się równe 20 lat temu, to nie wiadomo jak wyglądałby polski hip-hop. Piszę to z pełną odpowiedzialnością. Czytaj dalej „Tego dnia #8: 30 marca”