Nie chce mi się ponownie wysilać, więc poszedłem na łatwiznę.
Zarymuję na samym początku – do Chleba i Miodu wróciłem znowu. Oczywiście kupiłem sobie kompakt, który kręci się w moim odtwarzaczu dość regularnie (jak coś to zapalniczka jeszcze nie była używana), ale postanowiłem wrzucić album na iTunes. Dzięki temu mogę dać te cholerne gwiazdki.
Świetna płyta, prywatny klasyk.
Link do recenzji na Interii znajduje się tutaj.