O zamachach w Nowym Jorku rapowało wielu. Nawet u nas.
Dobrze pamiętam 11 września 2001 roku. Wtedy, będąc jeszcze uczniem drugiej klasy gimnazjum, siedziałem akurat w domu i mówili o tym w każdej telewizji. Paski informacyjne wyglądały zupełnie inaczej niż teraz, a prowadzona przez TVN24 relacja live była w tamtych czasach czymś nowatorkim w naszej szarej rzeczywistości.
Dzisiaj nie mam zamiaru poruszać żadnych teorii spiskowych lub doszukiwać się drugiego dna, ale przypomniałem sobie, że wielu raperów w swoich kawałkach poruszało temat zamachów na World Trade Center. Raz lepiej, raz gorzej, czy to w mainstreamie, czy podziemiu. Jedni poświęcili im sporo miejsca, niekiedy pisząc cały tekst na ten temat, inni tylko krótko o tym wzmiankowali w pojedynczych wersach.
Takich utworów powstało naprawdę sporo, nie tylko w hip-hopie, ja postanowiłem wybrać kilka, które darzę mniejszą lub większą sympatią. Kolejność alfabetyczna, ale zdecydowanie moim ulubionym jest ten polski rodzynek.
Jak znacie coś jeszcze (tak, tak, Immortal Technique) to dajcie znać.
50 Cent „Patiently Waiting”
Beastie Boys „An Open Letter to NYC”
CunninLynguists „Appreciation”
Jadakiss „Why”
Jay Z „9/11 Freestyle”
Talib Kweli „The Proud”
A na sam koniec zostawiam polski akcent, czyli „Jedno życie” Dizkreta i Praktika, w którym gościnnie pojawili się Stasiak i Pezet.
PS
11 września pojawił się na rynku The Blueprint Jaya-Z, ale o tym szerzej pisałem tutaj.