Kto kantuje Korzyńskiego na sample?

Tytuł może i trochę jest przewrotny, ale przecież wystarczy tylko spojrzeć na powyższy plakat. Od razu wiadomo, że mamy spotkanie z trzema bossami: Nowickim, Korzyńskim i GADem. Ktoś kantuje, kogoś kantują.
Czytaj dalej „Kto kantuje Korzyńskiego na sample?”

Co żeś mi uczynił, sosnowiecki GADzie?

Gustav Brom Orchestra

Ten tydzień dla mnie to przede wszystkim informacja dotycząca Brookzill!, czyli projektu w którym swoje palce miesza Prince Paul i Ladybug Mecca, czyli na dobrą sprawę postaci, które nigdy mnie nie zawiodły (chociaż Gravediggaz nie darzę nadzwyczaj wielką sympatią…). Gdzieś tam w cieniu stoi pewna (nie)wielka polska oficyna, która sprawia mi dużo radości, a ostatnio w niemalże każdy piątek zwiększa moją miłość do… coraz to mocniejszego diggingu. Czytaj dalej „Co żeś mi uczynił, sosnowiecki GADzie?”

goodtop #1: Prince

purple

Wypad do Lwowa bardzo dobrze mi zrobił, nawet lepiej niż się spodziewałem, ale w jego trakcie pojawiła się bardzo smutna wiadomość. Wiadomo o co i o kogo chodzi i tym bardziej boli, że Prince był dla mnie człowiekiem, który bardzo mocno wpłynął nie tylko na moje muzyczne życie, ale i w jakiś tam sposób na prywatne…

Oczywiście mógłbym teraz poruszyć temat tego co dla mnie zrobił, kiedy kupowałem jego płyty, ile ich mam, w jakich okolicznościach się u mnie znalazły i jak bardzo byłem wkurwiony w momencie, kiedy zobaczyłem pęknięte pudełko od Dirty Mind. Chyba nie jest najlepsza pora na to, więc może niech przemówią liczby i mój „książęcy” gust, które krystalizował się przez lata. Celowo też pomijam wstawki typu, że gdyby nie on, to nie byłoby np. OutKast. Wiadomo o co chodzi.

Czytaj dalej „goodtop #1: Prince”

Fonetyczna Estrada #5: Wiesiek jako lider Turbozespołu

fonoteka 3

Dzisiaj odcinek jest wyjątkowy z co najmniej dwóch powodów. Pierwszym będzie to, że dzisiaj kompletnie nie będę pisał o remixach trzeciej części, ale radzę nie pomyśleć sobie, że nie ma po prostu o czym. Drugim będzie to, że wkroczyliśmy wreszcie na pewien pułap, z którego później już… A tam, cicho być. Czytaj dalej „Fonetyczna Estrada #5: Wiesiek jako lider Turbozespołu”