Zdaje się, że kiedyś na fejsie pokazywałem jak wygląda mój kalendarz. Oprócz jakiś standardowych rzeczy są tam zapisane daty… płytowych premier. Od niedawna codziennie rano na portalu Zuckerberga przypominam o tych datach, ale dzisiaj jest to wszystko tak mocno i wyjątkowo „rozbudowane”, że szkoda marnować tam miejsca.
Czytaj dalej „Tego dnia #1: 13 sierpnia”
Tag: slum village
Po co zmiany? Ułamek Tarcia – recenzja
Nie mam bladego pojęcia jaki jest ułamek polaryzacji społeczeństwa w przypadku czwartego dzieła Kalibra. Z jednej strony jego romantyzm wykracza poza granice reminiscencji kilku typów, a z drugiej nadaje się to do… tarcia chrzanu. Czytaj dalej „Po co zmiany? Ułamek Tarcia – recenzja”
Podsumowanie roku 2015. 100-51
Chyba już najwyższa pora na rozpoczęcie mojego podsumowania roku. To co? Zaczynać czy wziąć jeszcze łyka dobrego alkoholu?
Czytaj dalej „Podsumowanie roku 2015. 100-51”
TAK. YES! – recenzja
Ci wszyscy weterani potrafią robić zajebiste psikusy. Tym miernotom ze Slum Village nadzwyczaj często się to udaje. Czytaj dalej „TAK. YES! – recenzja”