Tak brzmiało południe w 2004 roku. Strefa zakazana, ale zamiast burdeli i czerwonych latarni stąpamy po dywanie hip-hopowej rozpusty.
Czytaj dalej „Ludacris „The Red Light District””Tak brzmiało południe w 2004 roku. Strefa zakazana, ale zamiast burdeli i czerwonych latarni stąpamy po dywanie hip-hopowej rozpusty.
Czytaj dalej „Ludacris „The Red Light District””