Ostatnio dużo tutaj polskiego hip-hopu, no ale dzieje się w kraju nad Wisłą, więc nie ma się co dziwić. Red Bulle piję rzadko. W zasadzie wcale. Wczorajsza sytuacja nie sprawiła też, że pobiegnę do sklepu. Brak mi weny. Czytaj dalej „Ostatni prawdziwy”