2019 i O.S.T.R., czyli dlaczego to był jego rok

Najwyższy czas zabrać się za podsumowanie roku.

Specjalnie nie chwaliłem się swoimi statystykami ze Spotify. Celowo je zostawiłem na podsumowanie minionego roku, bo nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak bardzo mijają się z moimi opiniami. Popatrzcie tylko na poniższą grafikę.

Czytaj dalej „2019 i O.S.T.R., czyli dlaczego to był jego rok”

Ero „Elwis Picasso”

Byłem jednym z nielicznych, którzy nie czekali na ten album. Jaki wstyd…

Tutaj wszystko się zgadza. Jest rasowy MC, goście wypadają więcej niż solidnie, beaty bujają aż miło. Jednak do miana klasyka jak dla mnie trochę brakuje, chociaż… czy ktoś tego oczekiwał? Może, ja na pewno nie, ale cieszę się, że Ero dał mi album, którego znaczna część zostanie ze mną na lata.

Czytaj dalej „Ero „Elwis Picasso””

Rap na chacie #9: Pierwsza szóstka w historii!

Dzisiaj same dobre płyty! W tym jedna maksymalna ocena.

Will Smith swoje wokale nagrywał w hotelach, a my, podobnie jak Wac Toja, na siedząco. W najnowszym odcinku „Rapu na chacie” rozmawiamy o MetRyce Małacha z Rufuzem, Black Book Ero i Kosiego, Summer 96 oraz Bandanie Freddiego Gibbsa i Madliba. Kogo chwalimy, kogo ganimy?

Czytaj dalej „Rap na chacie #9: Pierwsza szóstka w historii!”