Fonetyczna Estrada #5: Wiesiek jako lider Turbozespołu

fonoteka 3

Dzisiaj odcinek jest wyjątkowy z co najmniej dwóch powodów. Pierwszym będzie to, że dzisiaj kompletnie nie będę pisał o remixach trzeciej części, ale radzę nie pomyśleć sobie, że nie ma po prostu o czym. Drugim będzie to, że wkroczyliśmy wreszcie na pewien pułap, z którego później już… A tam, cicho być. Czytaj dalej „Fonetyczna Estrada #5: Wiesiek jako lider Turbozespołu”

Archiwalne rarytasy. Fonoteka Archives (Music and Recordings from years 2011-2015) – przedpremierowa recenzja

graf fonoteka

Zaparzyłem se zieloną herbatę, usiadłem niewygodnie przed komputerem, wypakowałem otrzymanego .rara i na jakieś pół godziny odpłynąłem. Zacząłem lewitować sam nawet nie wiem gdzie, a już na pewno nie w czasoprzestrzeni jaką wszyscy znamy. Wiedzcie, że lubię jak mi się robi dobrze.
Czytaj dalej „Archiwalne rarytasy. Fonoteka Archives (Music and Recordings from years 2011-2015) – przedpremierowa recenzja”

Fonetyczna Estrada #4: niedzielna miłość

14007964912_2c54104639_h

Nie wygląda zbyt optymistycznie ta okładka drugiej części Fonoteki, nie? Na szczęście aż tak ponuro nie jest, więc tę grafikę mozna potraktować jako mocny pstryczek w nos dla każdego zainteresowanego. Jeszcze mocniejszy będzie,  jak bardziej zagłębimy się w to, co znajduje się w środku. Czytaj dalej „Fonetyczna Estrada #4: niedzielna miłość”

Fonetyczna Estrada #3: teraz albo nigdy

fonoteka

Tydzień temu pisałem o spin offie całej Fonoteki, za który „odpowiadała” Orkiestra Rozrywkowa PRiTV. Był tam taki kawałek w ich wykonaniu, który nazywał się „Now or never”. Pomijając już to, że tutaj te małe arcydzieło ponownie usłyszymy, to warto go także traktować jako taką małą antycypację… całej serii. Czytaj dalej „Fonetyczna Estrada #3: teraz albo nigdy”

Fonetyczna Estrada #2: orkiestro, graj

7624478334_bc6b317a59_h

Nie wiem czy „spin-off” będzie najodpowiedniejszym określeniem na tę raptem trzyczęściową „odnogę” głównej serii, ale uznajmy, że tak będzie najlepiej. Tylko nie traktujcie tego jak piąte koło u wozu, bo tak naprawdę poziom muzyczny i ten „groove” stoi na równi z całą Fonoteką. Brzmi nieźle, prawda? Czytaj dalej „Fonetyczna Estrada #2: orkiestro, graj”