Kemp 2017 #1: introdukcja i pierwsi artyści

Okej, przyszedł kwiecień, więc zaczynam rozkminiac czy warto jechać na dwa czeskie festiwale. Na jednym z nich będę na pewno, co do drugiego to się jeszcze zastanawiam, ale coraz bardziej przekonuje mnie do siebie (ach, ten Jamiroquai). Zacznijmy jednak od tegorocznego pewniaka, którym jest Hip Hop Kemp. Czytaj dalej „Kemp 2017 #1: introdukcja i pierwsi artyści”

Latająca ponad światłami miasta epka

grammatik ep

Najlepsza informacja tego tygodnia? To, że mogę sobie pospać pół godziny dłużej bez jakichkolwiek konsekwencji, chociaż was to i tak w ogóle nie obchodzi, co mnie też nie dziwi, ale koniecznie trzeba odnotować inny fakt. Grammatikowe EP doczeka się reedycji takiej, na jaką zasługuje. Fajnie, ale jednak wzruszam ramionami.
Czytaj dalej „Latająca ponad światłami miasta epka”

Stare, dobre czasy. 27 – recenzja

eldo 27

Nie mam w zwyczaju recenzować starych płyt, chyba że jest to jakiś specjalny cykl. To jest wyjątek. Na facebooku zapowiadałem ten tekst. 27 kupiłem w dniu premiery równe 7 lat temu.

Jest 26 marca 2007. Ciepło, świeci słońce. Właśnie wracam ze szkoły, jest popołudnie. Nie ma już żadnych małych sklepów muzycznych w Płocku, więc idę do Empiku na Starówce. Nie mogę o nim powiedzieć niczego złego, bo jak na sieciowy sklep, ma swój klimat. Kupiłem tutaj sporo płyt, między innymi Człowieka, Który Chciał Ukraść Alfabet, 7, 3 i Hello Nasty. Na piętrze jest dział z muzyką i książkami, na dole prasa i multimedia. Jakieś trzy miesiące wcześniej kupiłem tutaj „Ślizg” i nie wiem czemu, ale do tej pory nie ma nowego numeru.

Czytaj dalej „Stare, dobre czasy. 27 – recenzja”