Czy hip-hopowe media to dno?

Po co czytać o muzyce, skoro można sprawdzić, co się dzieje na Instagramie?

Szybko i na temat. Mateusz Osiak jak Mariusz Max Kolonko – mówi jak jest. A jak jest, każdy wie. Głos nie jest nadzwyczaj rewolucyjny, ale w krótkim filmie pada ważne zdanie, które powtarzam od lat. To hip-hopowe, a w zasadzie rapowe media wychowały sobie czytelników, którzy szukają takich treści. Dlatego takie są.

Znalazłem świetny komentarz na Ślizgawce, liberalnej (heh) wersji dawnego forum Ślizgu. Użytkownik gracjangk napisał: „Jak portale rapowe mają mieć dobry poziom, skoro ich odbiorcami są 'słuchacze’ rapu?”. No i tym sposobem otrzymaliśmy kolejną odpowiedź.

Cóż, udało się przebić poziom Loośnych i komentarzy na Glamrapie. Co smutniejsze, nie zrobili tego użytkownicy, ale same media.

Polecam bardziej niż Czary Mary Sentino.

Autor: Dawid Bartkowski

Bloger, pismak, krytyk, prowokator, pijarowiec.

Jeden komentarz do “Czy hip-hopowe media to dno?”

  1. Mam 38 lat rapu slucham od 14 roku życia i dzisiaj jest mi wstyd glośniej puścić rap to jest dramat szkoda……

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *