Kto wie, czy to właśnie w moim mieście nie odbywa się największa impreza hip-hopowa w tym kraju. Jest wielkie prawdopodobieństwo, że tak jest, ale to nie oznacza, że jest aż tak kolorowo, jakby mogło się wydawać <w tym momencie pojawiają się głosy, żebym zrobił swoją w takim razie, jak mi się nie podoba>.
Zaznaczam, że na dwóch poprzednich eventach nie byłem z prostego powodu. Wszyscy ci, których mógłbym zobaczyć, widziałem już niejednokrotnie, więc nie chciałem ponownie tracić czasu na to samo. Reszta akurat mnie nie interesowała, więc wybrałem imprezowanie gdzie indziej. W tym roku nie mogłem tego wydarzenia odpuścić z jednego powodu. Pro8l3m.
Czytaj dalej „Nazwa słaba, ale wygrywają czymś innym”