Zmasowany atak raperów na Płock. 70 nazwisk musi imponować

Najważniejsze mamy już ustalone. Raperzy na Polish Hip-Hop Festival 2018 zrobią to samo, co dzisiaj kolumbijscy piłkarze.

Piątek, 22 czerwca. Zasłuchuję się w nowego Kanyego Westa, jaram się Kids See Ghosts i zastanawiam się, jak zaplanować sobie cały przyszły tydzień, który zakończę koncertem Jaya-Z i Beyonce. Rano jadę na weekend do Płocka, aby w spokoju popracować nad kolejnymi zleceniami i ostatnimi rzeczami związanymi z tegorocznym Polish Hip-Hop Festival.

Zaczęliśmy w sobotę. Siedzieliśmy prawie cały weekend i pracowaliśmy nad tym, żeby tegoroczny festiwal był takim, jakim będziecie pamiętać go przez lata. Nie chciałbym, żeby zabrzmiało to ani zbyt patetycznie, ani żeby zawiało mocną PR-ową ściemą, ale jestem przekonany, że właśnie tak będzie.

Dzisiaj, w niedzielę, mieliśmy ważne spotkanie podczas którego ustaliliśmy ostateczny line-up. Co ciekawe, to… pomyliliśmy się aż o 10 nazwisk. Pierwotnie zakładaliśmy „tylko” 60 wykonawców, teraz mamy ich prawie 70 (tak +/-, bo ktoś może odpaść, ktoś może dołączyć), a nie mogę też wykluczyć, że ta liczba jeszcze się powiększy. To pokazuje siłę naszego, płockiego eventu.

Już teraz zapowiada się, że będzie to najbardziej spektakularna impreza hip-hopowa w dziejach tego kraju i to nie ze względu na nazwiska, które się na niej pojawiają. Przypomnę, że już teraz mamy takich kozaków, jak m.in. Paluch, O.S.T.R., KęKę, Quebonafide, Te-Tris, JWP/BC, Białas, AllttA, Gedz i Tede. A to tylko część raperów z ogłoszonej do tej pory listy. A gdzie reszta? Będzie równie dobrze, zapewniam. Systematycznie będziemy odkrywali karty już od początku tygodnia. Tutaj, na blogu, też szykuję dla was coś specjalnego, ale o tym na dniach.

Zrobiliśmy też finalny podział artystów na trzy sceny (przypomnę, że są to Main Stage, Red Bull Music Stage i Good Vibes Stage), a także rozpiskę godzinową. Wydaje się, że pod tym względem mamy wszystko dopięte na ostatni guzik, mimo że przy takiej liczbie wykonawców było to nie lada wyzwaniem. Wybraliśmy też prowadzących koncerty i podobnie jak w przypadku raperów, będzie się czym pochwalić. W ciągu dwóch tygodni powinno pojawić się pełne info, więc będziecie mieli pełny obraz tegorocznej edycji, o której będą mówili wszyscy.

Jak coś mi się jeszcze przypomni to dam znać, bo dzieje się dużo dobrego i wiele fajnych rzeczy mogło wylecieć mi z głowy.

Autor: Dawid Bartkowski

Bloger, pismak, krytyk, prowokator, pijarowiec.

3 komentarze do “Zmasowany atak raperów na Płock. 70 nazwisk musi imponować”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *