Whiskey, Fela Kuti, afery i najlepsze beaty Pete Rocka

Pojechałem do domu. Musiałem się wyciszyć, przemyśleć kilka rzeczy, wymienić płyty i zabrać cieplejszą kurtkę. Gdzieś tam obok niezmierzonych ilości alkoholu i spacerów po lesie uświadomiłem sobie kilka rzeczy. Pomijam już to, że są zamknięte w jednym pudełku. Czytaj dalej „Whiskey, Fela Kuti, afery i najlepsze beaty Pete Rocka”

Co żeś mi uczynił, sosnowiecki GADzie?

Gustav Brom Orchestra

Ten tydzień dla mnie to przede wszystkim informacja dotycząca Brookzill!, czyli projektu w którym swoje palce miesza Prince Paul i Ladybug Mecca, czyli na dobrą sprawę postaci, które nigdy mnie nie zawiodły (chociaż Gravediggaz nie darzę nadzwyczaj wielką sympatią…). Gdzieś tam w cieniu stoi pewna (nie)wielka polska oficyna, która sprawia mi dużo radości, a ostatnio w niemalże każdy piątek zwiększa moją miłość do… coraz to mocniejszego diggingu. Czytaj dalej „Co żeś mi uczynił, sosnowiecki GADzie?”